Mam ochotę na ulepienie czegoś świątecznego, ale nie mam pojęcia co. Nie chcę lepić zbyt dużo jedzenia lub słodyczy, ponieważ nie wychodzą mi jakoś specjalnie dobrze. Wcześniej sprawiało mi to frajdę, ale z biegiem czasu stało się to koniecznością, by wstawić coś na bloga, więc po co? Dzisiejsze prace nie są związane ze świętami ani trochę. Może macie jakieś ciekawe pomysły na coś w tym klimacie?
Naszyjnik-serduszko. Płatki śniegu na nim nie są może zbyt równe, ale wydaje mi się, że jest całkiem OK.
Gitara! Skorzystałam trochę z tego tutoriala: [LINK] Polecam! :D
Ładne to serduszko, zimowe też pasuje, jeszcze jest trochę czasu do świąt. Ta gitara świetna ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne to serduszko! Ja w tym roku nie lepię nic świątecznego, no może poza prawdziwymi pierniczkami, które wczoraj upiekłam, haha! :)
OdpowiedzUsuńPs. Przepraszam za spam, ale zauważyłam, że obserwowałaś mojego bloga, teraz zmieniłam nazwę, więc jeżeli jesteś nim nadal zainteresowana to zapraszam do mnie :)
Gitara jest super. A ten efekt lodu na kolczykach też świetny :)
OdpowiedzUsuńUrocze serduszko. :D
OdpowiedzUsuńMi też ostatnio za barco niechcę sie duzo robić i piec ale może proponuje ulepienie jakiś
OdpowiedzUsuńłatwych i szybkich do zrobienia pysznych ciastek świątecznych :)
zapraszam do siebie ;)
Śliczne serduszko, gitara świetna. :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten płatkowy naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad listą rzeczy do ulepienia na święta i póki co mam na niej same oczywistości typu piernikowe ludziki, choinki, prezenty, renifery czy czapki Mikołajów :D Chyba będę musiała pomyśleć nad czymś bardziej oryginalnym...